Czy muszę gładzić tynk? Malowanie tynków bez gładzi, kiedy warto?

7.10.2022

Czy można malować tynk?

Na początek musimy sobie jasno odpowiedzieć na podstawowe pytania. Czy malowanie gołych tynków, bez gładzi nie doprowadzi do odchodzenia farby płatami? Nie spowoduje szybkiego niszczenia i kruszenia tynków? Czy dom bez gładzi nie straci na bezpieczeństwie i zdrowym klimacie? I czy nieskorzystanie  z gładzi nie jest naruszeniem prawa budowlanego?!
Nie. Nie ma żadnych wątpliwości, że kwestia tego, czy warto gładzić tynki przed malowaniem pozostaje jedynie kwestią estetyczną i funkcjonalną. Z punktu widzenia sztuki budowlanej, fizyki budowli i chemii materiałów pomalowanie tynków bez gładzenia jest zupełnie poprawne.*
wnętrze mieszkania z chropowatym, szorstkim tynkiem
*Oczywiście niezależnie od tego czy stosujemy gładź należy zadbać o dobry stan tynku przed malowaniem. Odpylenie i zagruntowanie jeśli to konieczne.

Chropowate tynki

pszczoła ŚMIG baza wiedzy tynk, a gładka powierzchnia
Jeśli zatem kwestie estetyczne i funkcjonalne, to jakie? Zależeć to będzie od tego, jak mamy wykonane tynki przed malowaniem lub przed gładzeniem. 
Na potrzeby czytelnego przekazu ograniczymy się jedynie do dwóch skrajnych sytuacji, choć w rzeczywistości zapewne można wyobrazić sobie całe kolorowe spektrum tego, co się może wydarzyć pomiędzy nimi.
Pierwsza, tańsza, to sytuacja kiedy mamy tynki jedynie wyrównane i zaciągnięte łatą tynkarską. A więc ściana nie ma żadnych krzywizn ani odchyleń od pionu, a jej chropowata i szorstka powierzchnia, tworzy nieregularne “wzory” na ścianie, które są wynikiem przypadkowych ruchów ręki artysty - tynkarza, dzierżącego w dłoni łatę tynkarską. Wierzcie lub nie, ale zaciągnięcie ściany dwumetrową łatą na równo jest nie lada sztuką.
Nakładanie tynku łatą 2 metry
Nie! Nie ma takiej możliwości, że farba pokryje tą chropowatość tynku. Nawet przy malowaniu na siedem razy.
Rzeczywiście po malowaniu, ściana może być mniej szorstka w dotyku. Farba zaokrągli krawędzie ziaren tynku i powierzchnia będzie mniej drapać. Natomiast cała chropowatość będzie widoczna dokładnie tak samo, jak przed malowaniem, jedynie w innym kolorze.
W tej sytuacji po malowaniu otrzymujemy ścianę po której bezdyskusyjnie widać, że nie była wykończona gładzią i że malowany był bezpośrednio tynk. Czy to źle? Zależy czego oczekujemy. Fakt, jesteśmy przyzwyczajeni, że wyznacznikiem wysokiego standardu wykończenia są gładkie ściany, natomiast jeśli ktoś nie ma takich oczekiwań, to może łamać standardy w ten sposób.
Co więcej, bardzo skutecznie taka ściana może stać się istotnym elementem konkretnego stylu wnętrza, na przykład loftowego lub rustykalnego.
Natomiast jeśli nie czujemy się w tym pewni, to zastosujmy gładź albo pozostawmy wybór projektantom wnętrz. Takie decyzje projektowe to nieodłączny element ich pracy i mają do tego wyczucie i doświadczenie.
Jeśli chodzi natomiast o funkcjonalność, to nie ma co zaklinać rzeczywistości,  chropowata powierzchnia brudzi się znacznie łatwiej i szybciej. Co więcej, dobrej jakości farby przyzwyczaiły nas do tego, że pomalowaną ścianę można po prostu wyszorować gąbką, a chropowate ściany zwyczajnie o wiele trudniej domyć.
wnętrze w starym stylu z dekoracyjnym tynkiem

Gładki tynk

Druga sytuacja, wymagająca większych nakładów pracy tynkarza to taka, w której tynki są wygładzane podczas prac tynkarskich technologią mleczka gipsowego. Oznacza to, że tynkarze po zaciągnięciu tynków łatami, powierzchnię wstępnie związanego tynku pryskają obficie wodą, zacierają gąbkami i wytworzone w ten sposób mleczko wygładzają szpachlami.
Można w ten sposób uzyskać gładką powierzchnię, bardzo zbliżoną do tego co oferują gładzie. Jednak zazwyczaj nawet przy wprawionej ekipie tynkarskiej powierzchnia nie jest idealna.
wnętrze mieszkania z wygładzonymi ścianami
Co to oznacza w praktyce? Jeśli zdecydujemy się malować ściany bez gładzi na ścianach i sufitach będą miejsca, w których widać delikatnie wystające grubsze ziarno tynku, lub niewielkie ślady po narzędziach, których nie dało się zeszlifować. Czy to źle? To zależy od tego czego oczekujemy. Jeśli chcemy, żeby wszystko było zrobione idealnie, to zdecydowanie lepiej jest wykończyć taką ścianę dodatkowo gładzią. Metoda szlifowania i wprawny wykonawca, zapewnią, że każdy kawałek ściany będzie idealnie gładki i jednolity w wyglądzie nawet pod światło. Jeśli chcemy trochę zaoszczędzić na gładzi, a taki efekt nas zadowala, można z gładzi zrezygnować. Pamiętajmy jednak, że już taki sposób wykonania tynków na pewno jest droższy i nie każdy tynkarz się tego zadania podejmie.
To trochę tak jak z samochodami. Wyłożyć więcej gotówki i mieć samochód nówka sztuka, prosto z salonu? Czy zachować trochę kasy w kieszeni i kupić młody, dobry samochód, ale taki, że jak się przyjrzeć to lakier już się troszkę miejscami zmatowił? Spotkałem zarówno osoby, które zdecydowały się nie gładzić tynków i były zadowolone, mówiły mi “jak dla nas wygląda super”, jak i takie, które żałowały tego wyboru i powiedziały “kurczę, to jednak widać, szkoda, że nie zrobiłem tych gładzi”.
wnętrze z chropowatym tynkiem

Malowanie surowych tynków - podsumowanie

Podsumowując można powiedzieć, że z technicznego punktu widzenia pominięcie etapu gładzenia tynku jest bezpieczne, natomiast ma wady funkcjonalne i estetyczne. Jeśli tynki są wyjątkowo gładkie, to gra się toczy o subtelny szczegół robiący różnicę pomiędzy dobrze, a idealnie. Jeśli nie są idealnie gładkie lub całkiem chropowate to już decydujemy się na zupełnie inny wygląd ściany i lepiej być co do tego przekonanym.

Podobał Ci się nasz artykuł? Mamy więcej ciekawych treści dla Ciebie. Dowiedz się o nich jako pierwszy! Śledź nas na Facebooku. Do zobaczenia właśnie tam. 🙂

Polecane produkty naszych marek

Gładź szpachlowa A-2 wiaderko

A-2 Biała gotowa gładź szpachlowa

Przeznaczona jest do wygładzania powierzchni ścian i sufitów oraz do wypełniania niewielkich ubytków i rys na tynkach wewnątrz budynków. A-2 można stosować także do łączenia płyt gipsowo-kartonowych z taśmą wzmacniającą. Gładź tworzy trwałe i śnieżnobiałe podłoże pod powłoki malarskie i tapety.

Gładź szpachlowa A-11 wiaderko

A-11 Biała gładź prosto pod wałek

Biała Gładź Prosto Pod Wałek posiada idealną konsystencję do prostego i szybkiego nakładania przy użyciu wałka do gładzi – nie ma potrzeby rozcieńczania produktu z wodą! A-11 zapakowane zostało w czarne, plastikowe wiaderka, wyprodukowane z materiałów pochodzących z recyklingu!

Gładź szpachlowa D-1 worek

D-1 Biała gładź szpachlowa łatwoszlifowalna

Gładź ŚMIG D-1 jest łatwa w szlifowaniu oraz gwarantuje śnieżnobiały kolor. Tworzy trwałe podłoże idealne pod powłoki malarskie i tapety. Dzięki niej będziesz w stanie wygładzić ściany, w tym uzupełnić ubytki czy rysy. Produkt nadaje się także do wygładzania połączeń płyt gipsowo-kartonowych z taśmą wzmacniającą.

Gładź szpachlowa ŚMIG E-1 worek

E-1 Gładź szpachlowa łatwoszlifowalna

Gładź ŚMIG E-1 jest łatwa w szlifowaniu. Tworzy trwałe podłoże idealne pod powłoki malarskie i tapety. Dzięki niej będziesz w stanie wygładzić ściany, w tym uzupełnić ubytki czy rysy. Produkt nadaje się także do wygładzania połączeń płyt gipsowo-kartonowych z taśmą wzmacniającą.

Gładź szpachlowa Megaron Dv-20 wiaderko

Megaron Dv-20 – Biała gotowa gładź polimerowa SUPER FINISZ

Przeznaczona jest do wygładzania powierzchni ścian i sufitów oraz do wypełniania niewielkich ubytków i rys na tynkach wewnątrz budynków. Gładź tworzy trwałe i śnieżnobiałe podłoże pod powłoki malarskie i tapety.

Gładź Polimerowa Megaron Dv-21 wiaderko

Megaron Dv-21 – Jasnoszara gładź polimerowa FINISZ

Gotowa masa szpachlowa przeznaczona do wykonywania idealnie gładkich ścian i sufitów wewnątrz pomieszczeń pod malowanie lub tapetowanie. Gładź Dv-21 cechuje kolor ułatwiający wychwycenie nierówności podczas szlifowania.